Truizmy. Teksty o przetrwaniu

Słowa i sentencje. Zebrane, zasłyszane, kultywowane. Sprzeczne z sobą, oparte na stereotypach. Mądrość zbiorowa? A może zabijające ducha (czasu), jak ten frazes „Moderation kills the spirit [?- L.J.] Przysiadamy na chwilę, ulatujemy z nowymi pozostawiając te, które przestały nam się podobać…   [Kamienne ławy z aforyzmami autorstwa amerykańskiej artystki Jenny Holzer. Projekt z 1999 roku., Centrum Sztuki Współczesnej, Zamek Ujazdowski, Warszawa] 

Miejsca w stanie przejściowym

Wybrałem się dzisiaj w podróż do Bieńkowic. Po drodze obserwuję niejednoznaczności topografii miejsc. Ulica Dworcowa (Bahnhofstrasse), która nie prowadzi dzisiaj do żadnego dworca.

SZUM muzeów. Polemika

W ostatnich wydaniach magazynu SZUM (wersje internetowe) pojawiły się dwa teksty, z którymi zamierzam podjąć krótką polemikę na łamach mojego bloga. Zacznę od tej dłuższej, odnoszącej się do tekstu, w istocie wywiadu Adama Mazura z Jarosławem Trybusiem, dyrektorem Muzeum Warszawy, który jest – jak rozumiem – wprowadzeniem w tematykę zaplanowanego na najblizsze dni Kongresu Muzealnictwa Polskiego (w Łodzi). Tekst jest o tyle prowokacyjny i ciekawy, że z jednej strony definiuje niektóre z bolączek polskiego […]

Do trzech razy sztuka? Cricoteka po raz wtóry

Czasami to dobrze, gdy przyjaciel zabierze nas w miejsce, które uznajemy za poznane i obłaskawione. B. zadecydował, że tym razem będzie to MOCAK i CRICOTEKA. No to poszliśmy… MOCAK, gdyby nie magiczna aura dzieł Nikifora (wystawa „Nikifory…”) i artystów tworzących w manierze sztuki intuicyjnej, to całkowicie rozczarowałby banałem młodej sztuki z Izraela i dość wtórnymi pracami twórców spod znaku Made in Japan. Patrząc na te ostatnie można było odnieść smutne wrażenie, że to wytwór globalnego uniformizmu plastycznego i „japońszyzny” z początku […]

„I przemysł stworzył kobietę, czyli nie tylko maszyna do pisania wyzwoliła kobietę (śląską)”

Intro – Zakładnicy masowej wyobraźni… czyli świat wg Kutza Wszyscy do pewnego stopnia jesteśmy ofiarami wyobraźni pożyczonej nam przez obraz filmowy, fotograficzny. Wraz z nim otrzymaliśmy wyimaginowany portret mężczyzny w kulturze i obyczajowości śląskiej. Umiejscawia go w centrum uniwersum świata pod nazwą Górny Śląsk. Bez wątpienia w dużej części obraz ten zawdzięczamy kadrom z filmów Kazimierza Kutza. Jego dzieła dawne (Perła w koronie, 1971) jak i te bardziej współczesne (Zawrócony, 1994) […]