MUZEUM ŚLĄSKIE – niewykorzystana szansa* Wystawa historyczna w Muzeum Śląskim w Katowicach – nasycona ciekawymi informacjami, a jednocześnie bojaźliwa, fragmentaryczna i unikająca podejmowania trudnych problemów. Paradoksalnie, jej obecna forma, przez kontrast, jest świadectwem odwagi i mądrości Leszka Jodlińskiego, który ją wymyślił i kierował stworzeniem pierwotnego projektu, dopóki Bogdan Zdrojewski, minister kultury (ale także osobliwie rozumianego dziedzictwa narodowego), i lokalni koledzy partyjni ministra, nie uznali, że lepiej będzie to zrobić […]
Miesiąc: wrzesień 2015
Made in Silesia
W swoim programie i myśleniu o Górmym Śląsku odwołuję się do potrzeby stworzenia nowej marki i pozytywmego myślenia o Śląsku, czego efektem byłoby powołanie do życia produktów oznaczonych podpisem Made in Silesia (w miejsce enigmatycznego np. Made in EU). Historia ( jak widać na zdjęciach) dostarcza takich przykładów. Nadruki „Silesia” lub „Made in Silesia” pojawiały się na porcelanie wytwarzanej na Śląsku (i G. Śląsku) przed II wojną światową. Dlaczego nie skorzystać z tej tradycji? Stworzyć nową […]
Michał Smolorz o mnie
Z pewnością to nie przypadek. To nie przypadek, że tekst ten publikuję teraz. A raczej przypominam to, co napisał na mój temat śp. Michał Smolorz. Wiadomość o tym tekście zastała mnie w drodze nad morze i był to chyba jedyny taki przypadek, gdy będąc nad morzem nie mogłem się doczekać powrotu na Śląsk, by tekst ten przeczytać. Był jak dar najlepszy. Taki jakiego się nie spodziewamy, a ktoś kto jest darczyńcą robi to bo chce, a nie bo jest okazja, rocznica, okoliczność… […]
Dwie prawdy, dwa teksty
Z zainteresowaniem sięgnąłem po ostatni numer miesięcznika Przegląd polityczny ( nr 131, 2015). Skusiła mnie informacja na okładce (Polskie tożsamości) i nazwiska kolejnych autorów, których do współpracy zaprosił Wojciech P. Duda, redaktor naczelny tego tytułu. Zdecydowanie najciekawszym z mojego punktu widzenia tekstem był ten, który na otwarciu nowego Muzeum Śląskiego wygłosił prof. Robert Traba. O referacie było głośno
Trzy ujęcia. Trzy kolory / Three Snapshots / Three Colors
Gra światła / The play of light Świat wyrysowany cieniami i półtonami / The world drawn with shadows and halftones Chorzów. Zwajka
Barwy ochronne
Kolory miejsca. Odnalezione, odczyszczone. Tym silniejszy kontrast. Plakat wyborczy jest jak szydzenie z tego co jest… [Chorzów, Cwajka, 24 września 2015 r.]
Ogrody Cwajki
To nie pierwsza moja wizyta. Trochę wciąż tak samo. A może nawet gorzej.
35 mm i ani kreski więcej
Czy rację ma bohater Michela Houellebecqa, pisząc w Mapie i terytorium, że wielcy fotograficy „(…) nic nie odkrywali, po prostu stawali na wprost człowieka i naciskali spust migawki, z jękami zachwytu pstrykając setki przypadkowych ujęć, z których później wybierali najmniej kiepskie (…)”? Jeśli tak naprawdę rodzi się wielka fotografia, to składam cichy hołd Robertowi Capie, gdy w 1936 roku zatrzymał w pół kroku Upadającego żołnierza (1936) w zrewoltowanej Hiszpanii i pozwolił mu żyć… prze […]
Nieoczywiste obrazy. Esej fotograficzny
Berlin widziany w pewnym spowolnieniu (slowcity?) i po zatrzymaniu się. Wspomnienie miasta, które jest czymś więcej niż miejscem.
Śląski Berlin
Wjechałem na stację metra Schlesisches Tor. Tym razem nie planowałem jechać dalej na wschód. To był cel mojej podróży na dziś. Wysiadłem na malowniczej stacji metra, która oplata konstrukcję wiaduktu, przecinającego tę część miasta. Żeliwny wiadukt znika tu po chwili za horyzontem, biegnie ponad wodami Sprewy i zostaje tam, gdzie dawny Berlin Wschodni. Świat na rozdrożu Skalitzer, Köpenicker i Schlesische Strasse. Dzisiaj zyskująca na atrakcyjności dzielnica. Taki londyński Notting Hill, czy nowojorska […]