Banksy mówi (Wall &Piece, Londyn, 2006)
„Graffiti jest niebezpieczne tyko dla polityków, reklamodawców i samych graficiarzy. (…) Władza nowoczesna (…) jest władzą struktury – organizuje struktury wspólnoty i ją kontroluje. (…) najczęściej działa w interesie własnym. Interes ogółu jest zaś tutaj wtórny, co więcej – definiowany przez samych przedstawicieli władzy oraz media (…)”.
„(…) rządząca mniejszość musi przede wszystkim określić zachowania zakazane i egzekwować naruszenia prawa (…)”
Nieźle, jak na malarza.
I to, gdzieś znalezione…
„W państwie demokratycznym łatwiej zarządzać wolnością słowa niż wolnością kreacji, zwłaszcza, jeśli uliczne vox populi utrwalone w przestrzeni miejskiej podważa dominującą ideologię klasy średniej”
(Między wolnością, a anarchią. Street art, Warszawa 2011)