Patrzę na to zdjęcie (wciąż mowa o fotografiach z antycznej walizki) i myślę o słowach Susan Sontag, że czas stawia większość ze zdjęć, nawet te amatorskie, w rzędzie arcydzieł fotografii.
A co wiemy o tym zdjęciu?
Jest listopad roku pańskiego 1946 (tyle można odczytać na odwrocie zdjęcia). Elektryfikacja polskiej wsi nabiera tempa.
Treść dostępna po opłaceniu abonamentu
Zaloguj się
lub
Wykup
Sprawdź
Wykup
Anuluj
Pełny dostęp na 360 dni za 130.00 zł.
Pełny dostęp na 30 dni za 14.00 zł.
Dostęp do jednego artykułu na 7 dni za 4.00 zł.
Anuluj
Pan Stasiu.. 🙂 szczuplutki gościu w przykrótkich spodenkach. Gdyby był grubszy, to pewnie miałby problemy z wejściem lub zejściem za słupa. Ale jest,pręży się dumny i blady 🙂 Na pewno przez myśl mu nie przeszło, że za prawie siedemdziesiąt lat będzie bohaterem dnia zapisków Pana Leszka.. 😉 Pozdrawiam.
Dziękuję za chyba pierwszy komentarz tutaj:)