Szafa

Przedmioty łączą nas z przeszłością. Są jak chciane i niechciane wspomnienia.  W tym przypadku jest jednak inaczej. Tym czymś jest szafa. Niemy bohater tej historii. Dwudrzwiowa, prawdopodobnie z początku lat dwudziestych 20.wieku.

Dwie dziecięce fotografie

Temat mnie fascynuje wówczas, gdy niemal nic o nim nie wiem… Diane Arbus   No właśnie. To jest taka sytuacja. Patrzę na te dwa zdjęcia i nic nie wiem. To znaczy wiem bardzo niewiele. Irytująco mało. Portrety dziecięce w jakiś oczywisty sposób narzucają się naszej wyobraźni w czasie, gdy Boże Narodzenie i betlejki, i wzruszenie, i przypomniana świadomość cudu narodzin… Patrzę więc na te dwa posiadane zdjęcia z gliwickich atelier i wiem, że to jest dokładnie odwrotna sytuacja […]

Poszukiwanie

Poszukuję Horsta Bienka. Takie zadanie literacko-dziennikarskie. Próbuję zrozumieć, współodczuć co znaczy wyjechać. Zamknąć za sobą drzwi i jak on, nie odwrócić się na moment, gdy za plecami krajobraz dzieciństwa. Gdy po każdym deszczu policzone  kałuże w  parku, a w nozdrzach wciąż ten sam zły – dobry zapach z pobliskiej koksowni. Upał nie pomaga. Bienek nie wyjeżdżał przecież w palące gorącem lato, lecz wczesnojesiennym październikiem. Wyjazd, by być nieobecnym i nie powracać przez ponad 40 lat. Powracać? Z czego […]

Haute Silésie czyli jak francuscy żołnierze kartki ze Śląska pisali…

Zamiast wstępu Odnaleźć je można na kartkach pocztowych z początku dwudziestolecia międzywojennego. Zwykle nie przykuwają uwagi filokartystów. Czasami zainteresują historyków, choć i to nie zdarza się zbyt często. Listy żołnierzy francuskich… na kartach pocztowych

Krzanowice – Kranowitz. Opis miejsca, gdy wiosna już jest

Prawdę mówiąc sięgając po Dzienniki księdza Pawlara (prace nad wydawniczą wersją trwają), nie wiedziałem, jak dalece temat ten wniknie w moje życie. Życie tutaj w Opawie. Gdybym robił to mieszkając w Polsce, dojazd do Bieńkowic, czy Krzanowic (Kranowitz, miejscowość ma dwujęzyczny opis nazwy i dzisiaj), byłby niemal całodzienną wyprawą. A tymczasem dojazd z Opawy do obu tych miejsc zajmuje mi 30 minut? Ostatni taki wypad miał miejsce w tym tygodniu. Zrobiłem kilkanaście  zdjęć. Czasami […]

Dworzec. Przed zmianą

To wyjątkowego miejsce. Dla mnie też. Dla tych, co odjeżdżali stąd w styczniu 1945 roku pullmanowskimi składami i dla tych, którzy stawiali swoje niepewne, pierwsze kroki, wysiadając z bydlęcych wagonów w 1945 roku. Widzę fragment kroniki filmowej. Wyczarowane obecnością kamery uśmiechy na twarzach umęczonych podróżą. Ludzi niepewnych tego, co będzie. Idą, a za nimi majestatyczny dworzec. Wówczas piękny,  choć niemiecki i „odzyskany”… Miejsce zderzenia tego co było, z tym co będzie (choć […]

Świadkowie. Losy gliwickich Żydów (3)

Świadek – doktor medycyny Artur Blumenfeld Artur Blumenfeld urodził się  4 stycznia 1870 r. w Gliwicach. Ojciec – Jakób. Matka – Henrieta Skucz. Doktor Blumenfeld był znanym gliwickim lekarzem, podobnie jak inni Żydzi gliwiccy w jego ocaleniu pomogło mu zakwalifikowanie przez nazistów do grupy Mischlinge. W gliwickim  muzeum znajduje się jego portret autorstwa Eugena Spiro z 1919 roku. W okresie zakazu wykonywania zawodu lekarza, był uprawniony […]