Poruba, śląska Nowa Huta…

Topografia Wiem, że takie uproszczenia są fatalne, zbyt publicystyczne, ale prawda jest też taka, że Poruba, od 1957 r., dzielnica Ostrawy, leży na terenie Śląska Opawskiego i w tytułowym stwierdzeniu nie ma (w tym jego fragmencie) przesady, czy nadużycia. Komunistyczne utopie Jego druga część może budzić nieco większe kontrowersje, ale… tak naprawdę czy mówimy o Porubie, Nowej Hucie, czy Eisenhüttenstadt (dawne NRD), to za każdym razem odnosimy się do tworów architektonicznych o podobnym rodowodzie planistycznym, społecznym, […]

Pałac Dożów

Wyprawa  do Nowej Huty. Jak wielu przybywających do tego miejsca, nie znam go dobrze.   Dzisiaj, gdy  wyciągam te zdjęcia z zakamarków komputera, nagle tu i teraz stają się dla mnie pretekstem  wybrania się do pobliskiej, ostrawskiej Poruby, gdzie także straszy inna komunistyczna wersja miasta idealnego. Prawdziwe jest w nim to, jak w Nowej Hucie, że idealne nie jest i może dlatego potrafią w nim żyć ludzie?

Doge’s Palace / Pałac / Photo story/ Esej fotograficzny

Some say that Doge’s Palace’ does not recall anything  neither from the past of the Polish nor from the  European architecture. Others think that it really does. But they say that the place was in fact inspired by the architecture of Free Republic of Saint Marcus (Venice). Of course it is irony. I hope you sense it. In the remote […]

Cudzego nie pochwalicie, bo nie znacie?

Nie lubię pisać podobnych tekstów. O Ostrawie wspominalem  już tutaj kilka razy i do tego pisania jeszcze powrócę. Tymczasem popolemizuję sobie nieco z dziwnym i niestety bardzo jednostronnym (to łagodnie powiedziane) tekstem, jaki na temat Ostrawy przeczytałem w katowickiej Gazecie Wyborczej.