Ostrava jak Bejrut

Ostravo, Ostravo srdce rudé (J. Nohavica) Ostrawa jak „Bejrut”. Nie wiem dlaczego, jak Bejrut właśnie… Może dlatego, że z dzieciństwa wracają obrazy tego miasta masakrowanego nalotami i bombardowanego artylerią. Pokrytego kurzem z pustyni, który znam z Tunezji i bezdroży Indii. Drobny i do roztarcia między palcami. W kolorze ochry.  Pył podobny do brunatnego kurzu, jaki przez lata gromadzi się w pobliżu hut i kominów. Znam go z okolic Huty 1 Maja, wcześniej Gliwice, a jeszcze wcześniej… […]

Objet trouvé. Mini esej ostrawski

Ostrawa po zmierzchu to miasto nieco golemowskie. Wciąż słyszę ten rodzaj krzyku miasta zarzynanego kolejnymi nalotami, które trwale okaleczyły i wprawiły je w stan niekończącej się wibracji… Miejsce niepokojąco oświetlone i zapadnięte w sobie.

Pierwszy śnieg

Krążąc między Opawą, Ostrawą, Katowicami i Warszawą, nagle wpadłem na wizytówkę zostawioną mi przez zimę. Nieśmiałe przypomnienie tego, że początki każdego spotkania mogą być niewinne i niezobowiązujące? * Powoli domyka się kalendarz mojego życia w Opawie. Wiosna, lato, jesień i… już (za chwilę) zima. * Wiedziałem, że przyjdzie. Mimo to jej nadejście wywołało uśmiech i zaskoczenie, że już… Muśnięcie płatków śniegu na twarzy, okruchy lodu zgarniane z szyby samochodu. * […]

Świat zamknięty

Fotografia Dušan Tománka jest niepokojąco zła i wtórna… na pierwszy rzut oka… Gdy jednak czytam jego / nie-jego (bo cytowany) wykład psychologii domowej, to wydaje mi się, że obrazowanie w jego fotografii nabiera pewnego sensu i nie pozwala na jej bezkrytyczne odrzucenie.

Ostrawskie kryształy Kubišty

Czeski kubizm i ekspresjonizm ma ciekawą odsłonę w morawskiej Ostrawie. Wystawa „Lśniący kryształ” (Zářivy krystal).Bohumil Kubišta i czeska sztuka 1905 -2013, którą zorganizowano w galerii Domu Sztuki w Ostravie, to naprawdę klasowa ekspozycja.

Linie Mendelsohna

Dwa miasta. Lecz nie jak u Zagajewskiego – Lwów i Gliwice. To nie są też Gleiwitz i Gliwice, jak w prozie Lachmanna. Ostrawa i Gleiwitz. Dynamika i funkcja. Domy towarowe, które zmieniały oblicze architektury śródmieść miast dwudziestolecia międzywojennego. Górny Śląsk i Morawy. Gleiwitz – symboliczny początek. Ostrawa – koniec dzieła Mendelsohna na kontynencie. Dzieło osierocone. Linie – początku – Gliwice i końca – Ostrawa. Weichmann i Bachner. Ten ostatni ze śląskich […]

What’s up? Opava i Niebko (i Niemcy w tle)

Tak myślę, że czasami trzeba coś poczytać, żeby potem napisać? Właśnie to robię, zastanawiając się nad książką Brygidy Helbig Niebko. Wydana w tym roku, nominowana (co nie musi niczego oznaczać) teraz, do nagrody literackiej Nike. Książce poświęcę więcej uwagi,

Świat Techniki (2)

 Centrum Nauki i Technologii (Świat techniki) korzysta z doświadczeń podobnych instytucji i ośrodków. Mimo to jest inne. W tym sensie nie wiem czy tworzy odrębną i całkowicie nową jakość. Nie jest to jednak najważniejsze. Sporo pomysłów z zakresu świata przyrody zaczerpnięto z Niemiec (Zollverein w Essen; stamtąd także pomysł na pomarańczowe, a tutaj żółte wejście; Gasometer w Oberhausen). Inne pochodzą z prezentacji znajdujących się w podobnych centrach nauki i techniki istniejących na całym świecie (jeśli […]

Ostrawski Świat Techniki (1)

W nieodległej Ostrawie otwarto 26 września coś, co zamierzano zorganizować kilka lat temu w Katowicach, Bytomiu… Tym czymś, jest  centrum edukacyjne Świat techniki (Science and Technology Center), posiadające może o tyle mylącą (czeską) nazwę, że poza prezentacją współczesnych dokonań świata techniki, poszerzymy tam swoją  wiedzę z fizyki, medycyny i świata przyrody. Projekt już „na wejściu” jest sukcesem. Architekt centrum, Josef Pleskot, autor znajdującego się obok GONG-u […]