Śląskie pielgrzymowanie. Między Bardo, a Annabergiem

Ilekroć stoję na prawym brzegu Nysy Łużyckiej i spoglądam na miasto Göerlitz wznoszące się ponad jej nurtami, uświadamiam sobie, że znajduję się na dosłownym i symbolicznym przecięciu dróg i szlaków w tej części Europy. Wśród nich były te dwa najważniejsze: Via Regia i Via Sacra.  Ta druga wiodła między innymi do jednego z peregrinationes maiores chrześcijaństwa zachodniego, do odległej o tysiące kilometrów katedry św. Jakuba w Santiago de Compostela… W obrębie średniowiecznych, a śląskich narracji […]

Miejsca (nie)znane. Fabryka św. Piotra i jej archiwum…

No właśnie, są w Watykanie miejsca, których się nie zwiedza. Czasami jednak, a tak było w tym przypadku, ci najważniejsi goście nie dopisują i zwykłym śmiertelnikom zdarza się okazja to zobaczenia tego, co niewidoczne dla znakomitej większości oczu. Fabbrica di San Pietro utworzył w 1523 roku Papież Klemens VII.

Rzymskie ulice

Rzymskie ulice. Są jak historia tego miasta. Wciąż zaskakują czymś nowym… Opowiadają własne historie, gdy pokonujesz kolejny zaułek, wkraczasz na plac, placyk, podwórze. Lubię spacery po tym mieście. Szybkie espresso, zapach owoców, lody w gorący dzień… Karczochy obrane i namoczone w soku z cytryny. A wszystko to w cieniu pomnika Giordano Bruno. Faktura zużytego drewna. Stare drzwi, gdy je mijam, każą pomyśleć o tym, ile razy definitywnie je zamykano lub […]