Mój Nikifor

Dedykowany Mamie Odejście Krzysztofa Krauze z kilku powodów poruszyło mnie osobiście. Niedawno swoją walkę z rakiem przegrał mój tato. Wiem więc chyba, jak to jest. To znaczy mogę sobie wyobrazić, co znaczy walczyć z chorobą i tę walkę przegrać. Wyobrazić sobie z punktu widzenia osoby bliskiej, zaangażowanej, którą rak też dotyka. Rak wkracza w życie bliskich bardziej niż się to może wydawać. I oczywiście NFZ nie uwzględnia tego jako jednostki […]

Trzy choinki

Dedykowane anonimowej czytelniczce z Chorzowa i tym, których oczarowała „Opowieść wigilijna”  lub zachwyci, gdy po nią sięgną… Intro. Dickens wiecznie żywy „Opowieść wigilijną” po raz pierwszy poznałem bardzo późno.