Yokohama Shashin. Zapiski z klawiatury. Japonia (15)

Raj dla odkrywców

Na początku na przybyszy z Zachodu nikt nie czekał w Japonii. Było wręcz przeciwnie. Obcy (aliens) zaczęli doń napływać od początku epoki Meiji (1868-1912). Było to następstwem przymusowego otwarcia kraju po 1854 roku i decyzji cesarza (wraz z jego otoczeniem) o westernizacji kraju.

Treść dostępna po opłaceniu abonamentu
Zaloguj się lub Wykup
Sprawdź Wykup
Anuluj
Pełny dostęp na 360 dni za 130.00 zł.
Pełny dostęp na 30 dni za 14.00 zł.
Dostęp do jednego artykułu na 7 dni za 8.00 zł.

Abonament '360'

Kup pełny dostęp do zawartości jodlowanie.pl za 130 zł na 360 dni.

Przelew realizuje operator 'Przelewy24'.

Po zakupie Twój e-mail będzie loginem do treści.

Sprawdź
Odblokuj na 360 dniDokonując zamówienia potwierdzasz zapoznanie się z regulaminem. * Zgoda wymagana.

Abonament '30'

Kup pełny dostęp do zawartości jodlowanie.pl za 14 zł na 30 dni.

Przelew realizuje operator 'Przelewy24'.
Po zakupie Twój e-mail będzie loginem do treści.

Odblokuj na 30 dniDokonując zamówienia potwierdzasz zapoznanie się z regulaminem. * Zgoda wymagana.

Artykuł '8'

Kup dostęp do tego jednego artykułu
za 8 zł na 7 dni.

Przelew realizuje operator 'Przelewy24'.
Po zakupie Twój e-mail będzie loginem do treści.

Odblokuj na 7 dniDokonując zamówienia potwierdzasz zapoznanie się z regulaminem. * Zgoda wymagana.
Anuluj

Nowy gatunek wykreował także własną, autonomiczną ikonografię i popularyzował nowe miejsca, wcześniej nieobecne w wyobraźni samych Japończyków. Do rangi nowych meisho szybko awansował trzynastowieczny, odlany w spiżu, posąg Wielkiego Buddy w Kamakurze, czy też mauzoleum shogunów z dynastii Tokugawa w Nikko. Nikko zresztą cieszyło się wśród turystów ogromną popularnością, do tego stopnia, iż to wówczas właśnie utarło się powiedzenie że „ten kto nie widział Nikko, nie widział wspaniałości świata”

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.