Intro – Zakładnicy masowej wyobraźni… czyli świat wg Kutza
Wszyscy do pewnego stopnia jesteśmy ofiarami wyobraźni pożyczonej nam przez obraz filmowy, fotograficzny. Wraz z nim otrzymaliśmy wyimaginowany portret mężczyzny w kulturze i obyczajowości śląskiej. Umiejscawia go w centrum uniwersum świata pod nazwą Górny Śląsk.
Bez wątpienia w dużej części obraz ten zawdzięczamy kadrom z filmów Kazimierza Kutza. Jego dzieła dawne (Perła w koronie, 1971) jak i te bardziej współczesne (Zawrócony, 1994) budują tyleż wyidealizowany, co nieistniejący obraz mężczyzny w obyczajowości śląskiej.
Treść dostępna po opłaceniu abonamentu
Zaloguj się
lub
Wykup
Sprawdź
Wykup
Anuluj
Pełny dostęp na 360 dni za 130.00 zł.
Pełny dostęp na 30 dni za 14.00 zł.
Dostęp do jednego artykułu na 7 dni za 8.00 zł.
Anuluj
No tak, ale proszę nie zapominać, że na Śląsku mężczyźni ostro pili i to stanowiło problem społeczny. W XIX wieku krucjaty trzeźwości były przez Kościół Katolicki bardzo propagowane. Więc chyba nie tylko ten trinkgeld był przepijany…… Lompa, Miarka dużo pisali o alkoholizmie Ślązaków.. to nie była taka sielanka jak by się wydawało. Zresztą i Bienek i Janosch też o tym pisali, ich bohaterowie są wiecznie pijani. Faceci byli zapruci, a kobiety musiały wiązać koniec z końcem 😉 nie było tak sielankowo jak Pan pisze 🙁
Tekst nie jest sielankowy, może jedynie próbuję zachować dystans i nie potraktować go zbyt poważnie?
A to dzisiaj urodziny tego pisania. Krągłych liter życzę. Hip Hip hurra. Pssss bum bum fajerwerki wybuchają bum bum pssss wow!
Dziękuję…:)