Polityka i kultura ( i muzea też)

W jakimś sensie bez większego rozgłosu i komentarzy (i może w tym sensie słusznie, bo to zdrowa reakcja społeczeństwa na aberracje w świecie polityki), przetoczyła się konwencja wyborcza PO zorganizowana we wciąż formalnie nieotwartej siedzibie Muzeum Śląskiego w Katowicach. Do happeningu doszło 23 maja 2014 roku i właściwie nie byłoby potrzeby szerszego komentowania tego zdarzenia, gdyby nie kilka przemyśleń i obserwacji, które rozgrywają się na granicy absurdu i farsy. A to już temat dla blogera (chyba).

Treść dostępna po opłaceniu abonamentu
Zaloguj się lub Wykup
Sprawdź Wykup
Anuluj
Pełny dostęp na 360 dni za 130.00 zł.
Pełny dostęp na 30 dni za 14.00 zł.
Dostęp do jednego artykułu na 7 dni za 8.00 zł.

Abonament '360'

Kup pełny dostęp do zawartości jodlowanie.pl za 130 zł na 360 dni.

Przelew realizuje operator 'Przelewy24'.

Po zakupie Twój e-mail będzie loginem do treści.

Sprawdź
Odblokuj na 360 dniDokonując zamówienia potwierdzasz zapoznanie się z regulaminem. * Zgoda wymagana.

Abonament '30'

Kup pełny dostęp do zawartości jodlowanie.pl za 14 zł na 30 dni.

Przelew realizuje operator 'Przelewy24'.
Po zakupie Twój e-mail będzie loginem do treści.

Odblokuj na 30 dniDokonując zamówienia potwierdzasz zapoznanie się z regulaminem. * Zgoda wymagana.

Artykuł '8'

Kup dostęp do tego jednego artykułu
za 8 zł na 7 dni.

Przelew realizuje operator 'Przelewy24'.
Po zakupie Twój e-mail będzie loginem do treści.

Odblokuj na 7 dniDokonując zamówienia potwierdzasz zapoznanie się z regulaminem. * Zgoda wymagana.
Anuluj

Komentarz do “Polityka i kultura ( i muzea też)

  1. Jeśli to prawda, że ministrem kultury ma być Mirosław Sekuła to trzeba głośno powiedzieć, ze tem pan nie zna się na kulturze, nie ma w swojej karierze żadnych doświadczeń w zarządzaniu nią, chyba, że fakt rozprawiemia się z kompetentnym dyrektorem Muzeum Śląskiego poprzez odwołanie przez telefon, sfałszowanie konkursu na dyrektora MŚ i obsadzenie ostatecznie tego stanowiska przez kogoś kto nie wygrał konkursu u siebie, w Muzeum Górnośląskim, bez konkursu, należy uznać za właściwe kompetencje na stołek ministerialny. Jeśli tak, to smutno jest być obywatelem takiego kraju, i ktoś wreszcie powinien się tym wszystkim zainteresować. Może media? Może rządzący? Bo wierzę, ze jeszcze są uczciwi ludzie. Zapewne tylko nie wiedzą, jak tzw. Władza jest wykorzystywana na dole.

Skomentuj Gosiek Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.