Cudzego nie pochwalicie, bo nie znacie?

Nie lubię pisać podobnych tekstów. O Ostrawie wspominalem  już tutaj kilka razy i do tego pisania jeszcze powrócę. Tymczasem popolemizuję sobie nieco z dziwnym i niestety bardzo jednostronnym (to łagodnie powiedziane) tekstem, jaki na temat Ostrawy przeczytałem w katowickiej Gazecie Wyborczej.

Dolní Vítkovice (Dolne Witkowice). Kolory sukcesu

Dolní Vítkovice (Dolne Witkowice). Historia sukcesu To nie będzie tekst na temat historii miejsca, które jest czeskim reprezentantem na liście Europejskiego Dziedzictwa Kultury (od 2008 roku). Miejsca odwiedzanego przez miliony zwiedzających rocznie i cieszącego się autentycznym zainteresowaniem mieszkańców. Już widzę zresztą zaniepokojone twarze niektórych decydentów i guru polskiej kultury (masowej także) pytających, jak to możliwe i czy w ogóle możliwe, by kultura była ekonomicznie atrakcyjnym obszarem wytwarzania dobrobytu narodu, […]