Patrzę za okno, gdzie śnieg. Biel poplątana z zapadającym zmrokiem. Przeplatają się nici tego co białe i co białym już być przestało… Powracam do widoku z wczoraj, z innego okna w innym miejscu. Na ulicy Jacka (czytać dȝe:ka) 1
Górny Śląsk
Przywilej?
Czytam bez specjalnego zdziwienia w dzisiejszej prasie, że „PiS nie da przywilejów Ślązakom”. Nie pojmuję tego zdziwienia. Jeszcze bardziej nie rozumiem tego, o jakich przywilejach jest mowa? Do mowy własnej i jej kultywowania? Do tradycji? To przywilej? Chyba jednak elementarne prawo człowieka. Naprawdę trzeba być już nieźle opitym szaleju, by formułować takie tezy…
Mój Śląsk. Pełny tekst wystąpienia w Sali Sejmu Śląskiego w 2012 roku.
Wystąpienie w Sali Sejmu Śląskiego w 29 października 2012 roku podczas publicznej obrony projektu wystawy stałej Historii Górnego Śląska. (tekst nie był wcześniej publikowany; wersja autorska) Szanowny Panie Przewodniczący, Panie Marszałku, Szanowni Państwo, Ślązacy mają swoją własną twarz, ale mają kłopoty z zobaczeniem jej w lustrze,
Muzeum Ślaskie – niewykorzystana szansa. O wystawie stałej Jerzy Halbersztadt
MUZEUM ŚLĄSKIE – niewykorzystana szansa* Wystawa historyczna w Muzeum Śląskim w Katowicach – nasycona ciekawymi informacjami, a jednocześnie bojaźliwa, fragmentaryczna i unikająca podejmowania trudnych problemów. Paradoksalnie, jej obecna forma, przez kontrast, jest świadectwem odwagi i mądrości Leszka Jodlińskiego, który ją wymyślił i kierował stworzeniem pierwotnego projektu, dopóki Bogdan Zdrojewski, minister kultury (ale także osobliwie rozumianego dziedzictwa narodowego), i lokalni koledzy partyjni ministra, nie uznali, że lepiej będzie to zrobić […]
Trzy ujęcia. Trzy kolory / Three Snapshots / Three Colors
Gra światła / The play of light Świat wyrysowany cieniami i półtonami / The world drawn with shadows and halftones Chorzów. Zwajka
Barwy ochronne
Kolory miejsca. Odnalezione, odczyszczone. Tym silniejszy kontrast. Plakat wyborczy jest jak szydzenie z tego co jest… [Chorzów, Cwajka, 24 września 2015 r.]
Krzystyniak jako przypadek beznadziejny
Jest jak w tytule. I chyba tyle uwagi poświęcę Wielkiemu Kadrowemu RP, bo – jak mawiał klasyk – nie chce mi się (o nim) gadać.
„Na pamiąkie…”
Dedykowane babciom Komunia 1922 roku w Giszowcu Pewnie było tak jak pisała o tym Małgorzata Szejnert w Czarnym ogrodzie. Był rok 1922 i choć wokół działy się ważne rzeczy, ludzie starali się żyć własnymi sprawami. No, może po prostu o nich nie zapominać. Zanim więc nastąpił 20 czerwca i powitano w Giszowcu wkraczające doń wojska polskie, w miejscowej św. Annie odbyla się uroczystość Pierwszej komunii świętej. Jak od zawsze. Tego roku Pierwsza […]
Podróż (1). Zdjęcia dwa
Nieznośmy upał. Teraz ogromna burza. Nawałnica. Nie wiem jak nazywa się stan odwrócenia tego, że więcej wody jest nade mną niż pod stopami? Nie ma Kanta, by spytać kogoś o sens takiego zaprzeczenia prawa ciężkości. Wcześniej Nowy Sącz. Bardziej niż gorąco. Chowam się w krótkim półcieniu rzucanym przez skąpe szczyty dachów. Po raz kolejny, a jestem drugi raz w tym mieście, na witrynie sklepu ze starzyzną, pamiątki z Górnego […]
Golgota śląska
Takie miejsca. Górny Śląsk, który jest obok choć nikt nie chce go widzieć. Miejsce idealne na rewolucję – Ducha. Materia ma dość. Dogorywa. Symbole trwają.