Przeczytałem sobie dwa teksty odnoszące się do Muzeum Śląskiego, jakie niedawno ukazały się w prasie. Ten pierwszy, autorstwa Henryka Wańka „Kopalnia cudów” (SZUM, nr 11 zima 2015-wiosna2016) jest celną i bardzo wyważoną oceną wystaw stałych w nowym Muzeum Śląskim i – co dla mnie istotne – dokonuje bardzo wnikliwej analizy tego, co zostało z wystawy stałej historii Górnego Śląska, „(…) zepchniętej do „kąta”, jakby zabrakło woli pożegnania […]
