Klimat pokoiku w Domu Literatury jest lekko niepokojący. Na korytarzu wciąż stoją, traktowane jak relikwie minionego czasu, porcelanowe resztki tamtego świata.
Hopper
Moje zjadanie Essen (czyli wie ich Essen esse)
Essen… To nie jest najbardziej urodziwe miejsce na świecie. Mimo to po raz kolejny znalazłem tutaj obrazy, które gotowe -czekały na mnie. Mój kompakt kupiony na Placu Wacława w Pradze, „niemal do niczego i już zupełnie z innej epoki”, próbuje sobie radzić z moimi tęsknotami do uzyskania doskonałości kadru, wysycenia go światłem. Staram się zamieniać deficyty na stany zaspokojenia i posiadania… Miasto wymarłych osiedli górniczych.
Kartka (świąteczna) z nieistniejącego Dziennika
Pełnia Księżyc w pełni w Boże Narodzenie… Fachowcy mówią, że coś podobnego wcześniej wydarzyło się w… 1977 roku. Kolejny raz ma to nastąpić w 2034 lub 2037 roku… Precyzja datowania nie ma tu dla mnie większego znaczenia, bo i tak stawia pod poważnym znakiem zapytania moje osobiste szanse na zobaczenia tego, czego z pewnością nie widziałem trzy dekady temu i tego, co zobaczyłem dzisiaj, zanim wstał dzień.