Ostatnie tygodnie to lekkie zaniedbanie moich prenumeratorów. Co prawda tekstów i postów na blogu jest blisko 600 i wiele z nich, jak sądzę, wciąż dobrze wpisuje się w zdarzenia jakie nas dotykają. Wyciągając z przepastnych czeluści fakty ważne i rocznice mniej istotne, wciąż jest się czym inspirować i do czego wracać. No, ale fakt, tekstów nie było i jest to ustalenie lekko kłopotliwe. Niedobrze i… czas to zmienić. A tymczasem tak wiele się dzieje. Ten […]