Kapliczka Josefa Seyfrieda

Trasa do Rohova. Wzbogacony o lekturę „Dyskretnego uroku Śląska” Evy Tvardej, mijam kapliczkę, której już dziesiątki zdjęć znajdują się w moim archiwum. Z pewnym rozczarowaniem przyjąłem fakt, że w jej książce nie znalazłem czegoś więcej o tym miejscu. Ale to trochę naiwne oczekiwanie, że coś będzie kompletnym opisaniem świata, gdy tych światów jest tyle, ile istnień które złożyły się na jego historię… Poddając się urokowi  formy kapliczki, proporcji architektury i niezwykłości […]

Motyw wielkanocny

Mijałem tą kapliczkę po wielokroć. Nie wiem czy symbolem kraju tak bardzo agnostycznego może być właśnie kapliczka. Jednak, gdy przejeżdżam obok  wiem, że to już Czeski Śląsk, więc takie jeszcze Czechy, nie-Czechy? Stereotyp? (Swoją drogą po obu stronach żyjemy stereotypami. Gdy zostałem zaczepiony przez nieznajomego na ulicy w Brnie informacja, że jestem z Polski – robiłem zdjęcia, byłem dla niego w  oczywisty sposób „turystą” – wystarczyła by uznać mnie za katolika, a w naszej rozmowie do tego momentu […]