Gietrzwałd. Camino zaczyna się tu. Droga jako metafora? Po drodze pachnące pola, skoszone trawy, pachnące łubiny. Maki rozsypane czerwienią na łąkach.

Gietrzwałd. Camino zaczyna się tu. Droga jako metafora? Po drodze pachnące pola, skoszone trawy, pachnące łubiny. Maki rozsypane czerwienią na łąkach.
Między Półwsią, a Kamieńcem Wyprawy na tzw. Ziemie Odzyskane mają niemal zawsze ten sam posmak. Są odkrywaniem świata w jakiejś części nieznanego, ale dziwnie bliskiego. To okaleczona rzeczywistość wsi i miasteczek, w których często jedynym świadectwem tego co pozostało po przeszłości jest miejscowy kościół, czasami fragment zabudowy rynku, miejscowe więzienie, koszary. Utylitaryzm wojenny i pragmatyzm gospodarczy w jednym. Przy zrujnowanych majątkach dziwnym trafem to co ocalało i służyło przez kolejne dekady […]
Kapliczki na Warmii. Jest ich tutaj niemało, bo jak policzono niedawno ponad 1350. Najstarsza pochodzi z początku 17. wieku. Te najmłodsze powstały już późno po 1945 roku i były znakiem zmian, które nastąpiły, gdy wsie i kościoły mazurskie opuścili protestanci… Dzisiaj nie są już tak jednoznacznym synonimem tego, że poruszamy się po drogach i ścieżkach Warmii, a wiarą tryumfującą jest katolicyzm. Spotkać je możemy też na Mazurach, szczególnie w pasie graniczącym z dawnym, historycznym terenem […]
Warmia, Mazury… Miejsca.