F 3 – czyli fakty, fikcje i fantazje

Nie chcialem o tym nic pisać. Dlatego nie miałem i nie mam nadal komentarza do tego, co działo się w Muzeum Śląskim od ponad roku. W końcu uprawianie pustosłowia jest zadaniem jałowym i intelektualnie nieciekawym. Nie mam na nie czasu. Będąc na stacji benzynowej nieopatrznie podłożyłem pod moją poranną kawę dziennik i zobaczyłem profetycznie brzmiący tytuł o wizjach i kształtach… Tak wczesna pora nie sprzyjała rozważaniom o muzeach, ale stare nawyki wzięły górę i to coś przeczytałem. Niestety… Robiłem to z rosnącym […]