Berlinaria

Berlinaria. Szkic o wystawie w Katowicach… W pewnym stopniu oczekiwałem innej wystawy. Cały ja. Nie doczytałem? Oparłem się na doniesieniach prasowych? Dałem się zwieść emocjom wiążącym mnie z tym miejscem, miastem? Nie wiem. Dość, że idąc na tę wystawę (z trzech lokalizacji wystawy dotarłem do dwóch w Rondzie Sztuki i w katowickiej BWA) oczekiwałem obrazu miasta, Berlina, który znam, który lubię. Mój Berlin jest skrajnie i  bardzo nie-niemiecki, środkowo-europejski, skąpany w odrzucaniu swojego garbu […]

Katowickie berlinale

Berlin. Miasto, które mnie wciąż i nieustannie fascynuje. Berlin jako punkt odniesienia? Miejskości, przestrzeni publicznej, wariacji na temat kultur w konflikcie i koegzystencji. Pretekst do współczesnego opowiedzenia, czym jest nasza więź  z miejscem, z ludźmi… i poczucie wyobcowania. Przestrzeń miasta w katowickiej odsłonie. Berlin nad Rawą… Interesujące…   [Przestrzeń miasta, Galeria Rondo Sztuki & BWA. Katowice]