Rzeczy nowe. O wystawie stałej w Muzeum Żydów Polskich, zanim ją zobaczycie

Muzealnictwo, to wbrew pozorom nauka i dziedzina życia bardzo żywa. Czasami politycy (i niektórzy przedstawiciele środowiska muzealnego) chcieliby, by było inaczej, ale fakty są takie, że i tutaj pojawiają się mody, trendy i od czasu do czasu wpada powiew ożywczego powietrza. Zwłaszcza, jeśli przez przypadek lub uginając się pod brzemieniem poprawności politycznej, ktoś zostawi uchylone drzwi i do któregoś z polskich muzeów wpuści się międzynarodowych ekspertów i osoby spoza obowiązujących układów. Tak było […]

Warsaw in blue…

Kilka dni w Warszawie. Letnie dni. Kolory wydobywane na powierzchnię przy użyciu niebieskiego… Sprowokowało mnie niebo, słońce… Dosyć wyjątkowe światło, a może myśl, że Warszawy z „Białego” Krzysztofa Kieślowskiego już nie ma, a miasto nieodwołanie zdominował „Niebieski”? Refleksy, tego co realne i odbicia tego, co tylko wyobrażone. Miasto, które jak ptaki u Yves’a Kleina, robi jedynie dziury w niebie, niszcząc urodę nieboskłonu? Warszawa w błękicie. Niebieski pozwolił na moment zapomnieć o tym, […]

„Świat z drzewa wygląda inaczej”. Pisane z Kato

Lektury przypadkowe, są chyba jak spotkania, które się nam przytrafiły. Niosą sporą dawkę nieznanego i mogą zaskakiwać, czasami bywają odkryciem. No, tak są i takie, od których uciekamy, zapominamy, wypieramy. Stoję przed dylematem,

Początek

Początek. Jak zawsze zaczyna go słowo? Czasami jest nim „kocham”, czasami, „żegnam”. Ten zdarza się niepozornie. Już jest. Ma za sobą kilkanaście słów. I ma się dobrze. W tym początku nie będzie też nic z prowokacji pamiętników, nie wiem, powiedzmy Gombrowicza? Dzisiaj napisanie, że świat i początek to my, to „ja”, jakoś nie wzbudza szerszego zainteresowania. Trąci oczywistością? Ten blog będzie dla mnie mimo to wyjątkowy. Taką mam nadzieję. Będzie […]