Z rolki wzięte

Czytam tą prasę czeską i czytam, i wpadam w zdumienie liczbą tekstów poświęconych Polsce i temu, że jest tu autentyczne zainteresowanie tym, co  dzieje na północ od Bramy Wielkomorawskiej. Co prawda nie jest to coś, co interesowałoby może najbardziej polskiego czytelnika, zero w prasie o wyborach i o tym, że mamy problemy z liczeniem do trzech, ale zawsze i te doniesienia, które są wzbudzają w czytelniku takim jak ja niekłamane zainteresowanie. Przeglądanie się w lustrze… Wiecie, co mam na myśli? A nóż będzie lepiej niż myślimy, […]