Mała czarna. Zapiski z Sabaudii (2)

Kawiarnia Brumes w Annecy.

Dobra, mała czarna. Aromatyczna, wzmacniająca. Aksamitna.

Obrazy z tego miejsca nieodparcie przywołują wspomnienie zupełnie innego. Rzymskie wakacje (1953) i klimat tamtego lata i tamtej mody?

Nie moja pamięć, choć moje kadry.

A może to wspomnienie perfum Chanel No. 5?  I zupełnie innej małej czarnej?

[Annecy. październik 2016]

Brumes (1) Oczekiwanie (Annecy; Francja)

Brumes (2) Słońce (Annecy, Francja)

Brumes (3) Ślad (Annecy, Francja)

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.