Rzeka Kamo (jap. Kamo-gawa) w Kyoto (Kioto) jest dość szczególną rzeką.
Po pierwsze, w przeciwieństwie do innych, stosunkowo długo płynie z gór do Oceanu Spokojnego, a nie jak większość rzek w Japonii niemal natychmiast wpada z impetem do Pacyfiku.
Nie jest też, co dosyć typowe w kraju wciąż tak zindustrializowanym jak Japonia, całkowicie wybetonowana, niemal wycięta z krajobrazu miasta. Kama jest inna.
Nad Kamo można się przejść, pobiwakować. W górnej części, poza miastem, rzeka ma nawet coś na kształt brzegów; kamienistych, porosłych trawą, zachowanych w stanie naturalnym, co w Japonii jest rzeczą niezwykłą.
Treść dostępna po opłaceniu abonamentu
Zaloguj się
lub
Wykup
Sprawdź
Wykup
Anuluj
Pełny dostęp na 360 dni za 130.00 zł.
Pełny dostęp na 30 dni za 14.00 zł.
Dostęp do jednego artykułu na 7 dni za 8.00 zł.
Anuluj