Tokijski port kontenerowy. Żurawie i kształty, które przyjmują, potrafią pobudzać wyobraźnię. Uśpione, jak wówczas o poranku, prowokują do sięgnięcia po aparat. Zapach morza, lekka bryza, odgłosy wpływających i wypływających statków. Dźwięki syren. Tokyo Harbour never(?) sleeps…
