Dawno już nie miałem okazji, by korzystać z takiego poczucia skupienia na sobie i tym co wokół. Na spokojną, nieśpieszną obserwację kształtów, kolorów.
Spacery, nic nierobienie. Popołudniowe i wieczorne pisanie.
Za dnia, wokół i obok, śpiewają nieznane mi rodzaje ptaków. Budzą o poranku.
Z oddali dochodzi szum morza. Jest zadziwiająco spokojne. Wczoraj i dzisiaj.
*
Puste, piaszczyste plaże. Porosty na gałęziach. Kolory. Tyle ich wokół.
Treść dostępna po opłaceniu abonamentu
Zaloguj się
lub
Wykup
Sprawdź
Wykup
Anuluj
Pełny dostęp na 360 dni za 130.00 zł.
Pełny dostęp na 30 dni za 14.00 zł.
Dostęp do jednego artykułu na 7 dni za 4.00 zł.
Anuluj