Parostatek Widok jest z lekka naiwny? Ckliwy? Autor chyba nie doświadczył go na własne oczy. Miał być egzotyczny i nowoczesny zarazem. Po spokojnej tafli jeziora (przypomina mi jedno z kilku widzianych w Glacier National Park w Montanie) płynie parowiec bocznokołowy (i już mkniemy po szerokich wodach Missisipi lub rodzimej Odry).
Odra
Z podróży. Opolskie nokturny.
Dzisiaj. Kilka kadrów. Linie, światła. Zapis fotograficzny, subiektywny. Opole, gdy mrok. *** Wcześniej, po drodze widok skopywanych grządek. Obraz starych kobiet pochylonych nad ziemią. By za jakiś czas rodziła. Jak one kiedyś? W powietrzu zapach. Wilgoć ziemi, gdy zaczyna oddychać. Klucz w locie, w powietrzu. Znak, że już. [Opole, Śląsk, 10 marca 2015 r.] *** Opolskie nokturny
Podróż do Bieńkowic. Na marginesie dzienników Franza Pawlara
Było pewne napięcie towarzyszące tej podróży. Okolice Raciborza, trasa nr 45 wiodąca na południe, skąd właśnie przyjechałem.