Nie planowałem tego, że idąc wzdłuż Kanału Młynówki, dopadnie mnie niewidziany obraz Nocy Kryształowej.

Nie planowałem tego, że idąc wzdłuż Kanału Młynówki, dopadnie mnie niewidziany obraz Nocy Kryształowej.
Wystawy takie jak ta, nie będzie miała lekko.To pewne. Nie wiem też ile muzeów pokaże tą wystawę… Zostanie odsądzona przez niektórych od czci i wiary, a przecież to część historii ludzi, którzy tu żyją, których rodziny pamiętają, których dzieci, wnuki po dziś dzień opłakują/odczuwają ich nieobecność, brak, ciszę i pustkę… To pokolenie, które żyjąc w tej części Europy straciło szansę na spytanie swoich najbliższych – „Jak się masz tato, mężu, synu, mój ukochany…? Tak […]
Dzisiaj. Kilka kadrów. Linie, światła. Zapis fotograficzny, subiektywny. Opole, gdy mrok. *** Wcześniej, po drodze widok skopywanych grządek. Obraz starych kobiet pochylonych nad ziemią. By za jakiś czas rodziła. Jak one kiedyś? W powietrzu zapach. Wilgoć ziemi, gdy zaczyna oddychać. Klucz w locie, w powietrzu. Znak, że już. [Opole, Śląsk, 10 marca 2015 r.] *** Opolskie nokturny
To zdjęcie długo nie zajmowało mnie w ogóle. Po prostu było i wisiało, kupione, jak wiele tego rodzaju reprodukcji fotografii, w którymś z poznańskich antykwariatów. Potem oprawione, nie zajmowało uwagi. Taki rodzaj przezroczystego istnienia przedmiotów. Do czasu. Z czasem fotografia Juliusa Hollosa, „Rozbarski strój” (Rossberger Tracht),