Dotarły do mnie życzenia Rudolfa Riedla, artysty górnośląskiego, któremu i na tym blogu poświęciłem już zdań wiele.
To taka niepisana tradycja, za której podtrzymywanie jestem Mu wdzięczny. Powodów jest więcej niż kilka. Nie miał być to blog osobisty (wystarczy, że ten rodzaj eshibizjonizmu uprawiają politycy), więc pozostawmy powody tej radości i emocje, jakie życzenia te wywołują w cieniu myśli intymnych. Tych zapisywanych „do środka”.
Życzeniom tym towarzyszy zawsze coś na co (o tym też już tutaj wspominałem) ciesze sie jak dziecko, jak kolekcjoner obrazów, jak zbieracz chwil i gorliwy wyznawca śląskiej sztuki intuicyjnej. To bożonarodzeniowy drzeworyt. Opis świata jaki odchodzi,
Treść dostępna po opłaceniu abonamentu
Zaloguj się
lub
Wykup
Sprawdź
Wykup
Anuluj
Pełny dostęp na 360 dni za 130.00 zł.
Pełny dostęp na 30 dni za 14.00 zł.
Dostęp do jednego artykułu na 7 dni za 4.00 zł.
Anuluj