Na wystawę poszedłem z pewnymi oczekiwaniami. Znałem już niektóre cykle Libuše Jarcovjákovej, szczególnie te – co osób znających mnie nie powinno specjalnie dziwić – berlińskie i tokijskie. Tym razem – jak podkreśliła kuratorka wystawy Lucie L. Fišerova, Libuše Jarcovjákova, artystka z definicji pozycjonująca się off–streamowo w stosunku do tego co wokół, potraktowała i temat, i osoby z nim związane, jeszcze bardziej osobiście.
Dušan Tománek
Świat zamknięty
Fotografia Dušan Tománka jest niepokojąco zła i wtórna… na pierwszy rzut oka… Gdy jednak czytam jego / nie-jego (bo cytowany) wykład psychologii domowej, to wydaje mi się, że obrazowanie w jego fotografii nabiera pewnego sensu i nie pozwala na jej bezkrytyczne odrzucenie.