Czesi, mówcie o śmierci…

  Na początku myślałam, że trzeba mieć w sobie niezwykłą świętość, żeby pójść do nieba. A teraz nie mogę się oprzeć wrażeniu, że idą tam wszyscy. Bronislava Holusova, („Zrób sobie raj”, M. Szczygieł)   Temat jest lekko niepokojący, ale może kończące się lato, wciąż odległy listopad, pozwala na jego podjęcie?  Pozostaje w ten sposób trochę obłaskawiony i jak chcą autorzy portalu www.mojesmrt.cz, kiedyś przychodzi ten czas, gdy mówienie […]

Trochę na tak, trochę na nie…

Dziwne to bywa uczucie, „spotykać się z Polską”. Tu i teraz, gdy w jakiś nieunikniony sposób, jest się jej  „ambasadorem”(?), twarzą, osobą wywołującą potrzebę zwierzeń i wyrażania opinii na temat tego, czym jest Polska w oczach Czechów… Właśnie kupowałem wino, gdy sprzedająca mi je kobieta (mój czeski jest nadal bardzo daleki od pierwowzoru, wiec ustalenie że jestem z Polski, nie jest trudne), wylała z siebie prawdziwą kaskadę komplementów na temat urody Sopotu, Gdańska i Morza […]