Gdy jestem na targu HaCarmel w Tel Awiwie, staje się oczywiste że to miejsce to feria barw, smaków i zapachów. Ludzkich typów, jak właściciel baru oferującego wszystko co chcesz, o ile jest to hummus.

Gdy jestem na targu HaCarmel w Tel Awiwie, staje się oczywiste że to miejsce to feria barw, smaków i zapachów. Ludzkich typów, jak właściciel baru oferującego wszystko co chcesz, o ile jest to hummus.
(No) Better Place Parking koło jednego z hoteli. Niemal pusty. Jeden, dwa samochody. I ten napis Better place, który dla niewtajemniczonych jest przywołaniem historii izraelskiego start-upa, który miał zelektryfikować motoryzację tego kraju. Dobry początek do pytania o to, gdzie i czy jest better place do życia, niż to w Izraelu…
Trudno jest coś napisać o tym miejscu, czego by nie napisano. Nie zabrzmi oryginalnie informacja, że ma więcej imion niż większość miast na świecie. Syjon, Jeruzalem, Ariel, miasto Dawidowe… Jerozolima. Podróż z Tel Awiwu, do centralnego dworca Jerozolimy, zajmuje około 50 minut. Autobus nr 405, wyposażony w doskonałe łącze internetowe (jak wszystkie tutaj), mknie z przedmieść Tel Awiwu do Jerozolimy, unosząc na swym pokładzie ludzi takich jak ja, turystów, ale zdecydowanie […]