Początki bywają czasami zaskakujące. Historii, tych małych i drobnych zwłaszcza. Tak było i w tym przypadku.
Znalezienie fotografa najpierw w Dolnych Witkowicach, a potem w Ostrawie, graniczy dzisiaj z cudem.
Treść dostępna po opłaceniu abonamentu
Zaloguj się
lub
Wykup
Sprawdź
Wykup
Anuluj
Pełny dostęp na 360 dni za 130.00 zł.
Pełny dostęp na 30 dni za 14.00 zł.
Dostęp do jednego artykułu na 7 dni za 8.00 zł.
Anuluj
Niesamowite, że ktoś jeszcze pragnie TWORZYĆ zdjęcia. Gdybym tylko miała takie tło to bez większego namysłu bym je udostępniła pani Zlattnerowej 🙂
A może warto rozważyć zrobienie takowego =D
Kto takie tło zrobi?
Szanowny Panie Leszku,
jestem ciekawa, skąd czerpie Pan wiedzę na temat teł?
Jestem tegoroczną dyplomantką na Wydziale Konserwacji i Restauracji Dzieł Sztuki ASP w Warszawie i moimi obiektami dyplomowymi są właśnie trzy tła fotograficzne, które muszę doprowadzić do stanu ekspozycyjnego 🙂
Poszukuję informacji na temat tego „zjawiska”.
Będę wdzięczna za polecenie publikacji lub źródła, a może dysponuje Pan po prostu wiedzą i faktami, którymi mógłby się podzielić.
Serdecznie pozdrawiam!
PS. chętnie namalowałabym tło, ale nie wiem czy to nadal aktualne 🙂
Szanowna Pani Karolino,
nie znam takiej literatury przedmiotu. To raczej wiedza i doświadczenie muzealne. Intuicyjnie polecałbym literaturę niemiecką na temat historii fotografii. Nie wykluczam, ze Zenon Harasym w „Starej fotografii” (Arkady) coś na ten temat wspominał. Adres podaję w blogu, prosze sprawdzić. Mieszkam już ponownie w Polsce. Dziękuję za zainteresowanie tekstem:)
Serdecznie dziękuję za odpowiedź 🙂
Bardzo ciekawy temat-poruszony przypadkiem zainicjował, dyskusję o starej fotografii, mało tego dziwnym trafem dotarłem do pana strony
a to za sprawą poszukiwania pewnego fotografa, lub fotografki? Właścicielem studia był niejaki(lub ona) M.Hulek nad literką u jest kropka jak nad naszym i-zakład mieścił się w Morawskiej Ostrawie przy ul.Bahnhofstrasse 41(ul.Kolejowa) zdjęcie pochodzi z początku XX w (ok 1905-1910) proszę o adres majlowy to podeślę skany.Bardzo ciężko jest wyszukać jakiekolwiek informacje o czeskich fotografach z tamtego okresu. Co do tła w atelier to wielu fotografów w tamtych czasach posiadało wykształcenie plastyczne wykonywali je więc sami- inni, którzy takowych nie posiadali zamawiali je najczęściej u miejscowych malarzy
Ciekawy trop. Bardzo dziękuję za komentarz. Adres przesłałem, czekam na skany:)
Bardzo interesujący temat. Sam posiada dwie rodzinne fotografie z początku XX wieku. Pochodzą z terenów byłej Galicji Wschodniej. Nie udało mi się jednak nigdy dokładnie oszacować daty ich powstania ani kto dokładnie na nich się znajduje. Czy jako ekspert zechciał by Pan zerknąć na skany profesjonalnym okiem?
Proszę je podesłać na ten sam adres. Rzucę okiem, serdecznie pozdrawiam i zachęcam do lektury bloga (wkrótce odżyje na nowo):)