Ostrawa. Krótki spacer. Takie pożegnanie lata i powitanie jesieni?
Lato odchodzi z kieszeniami wypchanymi kasztanami. Syte owocami, żegnane smutkiem, tych co już za nim tęsknią. Asfalt ulic wystyga… Dzień po dniu…
Jesień pozostaje niewiadomą? Niekoniecznie. Poza tym, że przyniesie deszcz, liście skręcone jak tytoń i słońce ozłacające największą brzydotę. I nostalgię czająca się za drzwiami?
Ostrawa. Miasto, o którym można powiedzieć rzecz banalną, bo prawdziwą w odniesieniu do każdego miejsca. Ma wiele twarzy?
Treść dostępna po opłaceniu abonamentu
Zaloguj się
lub
Wykup
Sprawdź
Wykup
Anuluj
Pełny dostęp na 360 dni za 130.00 zł.
Pełny dostęp na 30 dni za 14.00 zł.
Dostęp do jednego artykułu na 7 dni za 8.00 zł.
Anuluj
Dziękuję za okno policjantów! A w „paskudnej” Karolinie jest Marks & Spencer, czego Pan, jako mężczyzna nie doceni. A mają tam choćby bardzo dobrego Earl Greya. Miasto jak miasto, trochę brzydkie, trochę ładne, za to niezwykły spokój i cisza, tak jest tylko w miastach Szwajcarii.